A te myszy wyglądają jak te z WB. Chyba do umieszczania tych postaci w jakimkolwiek filmie
mają prawo tylko te wytwórnie.
Zwłaszcza że jedna z mysz wygląda jak Speedy Gonzales z Looney Tunes. Ach ci twórcy...
A William i Angelica jak Jack i Rose w wersji animowanej, historia też jakoś dziwnie znajomo brzmi... Już po samym plakacie widać, że twórcy ściągają z czego tylko się da.
Heh, nawet w oryginalnej wersji (tj. włoskojęzycznej) głos Williamowi podkładał aktor, który dubbingował Jacka w włoskiej wersji językowej filmu Camerona XD
Najzwyczajniejsze haniebne naruszenie prawa autorskiego do designu postaci autorstwa wytwórni Disneya.
Zadziwiające, że wytwórnia się o to nie upomniała...