Powiem tyle... zarowno fani Beatlesow jak i nie-fani beda mieli duzo zabawy podczas ogladania filmu. Swietna muzyka i zabawne piosenki parodiujace najwieksze hity Fab Four z Liverpoolu. Polecam wszystkim. Film jest dostepny w wersji na DVD. (jednak dzwiek nagrany w mono ! ) a jako dodatkowa moge polecic Kasete/Cd The rutles - Archeaology...
Let it Rut!
No właśnie, ja nie mogłam znaleźć tego filmu nigdzie.
I w końcu musiałam go ściągnąć i obejrzeć bez polskich napisów ;) :(
Cóż, gorąco polecam Rutlesów, bo film absolutnie genialny.
I ten Neil Innes....
zgadzam sie - film genialny
Te wersje kawałków: Ouch,itp to arcydzieła same w sobie.
Mi najbardziej podobała sie scena protestu pod prysznicem Rona Nasty z faszystką u boku.
Wszystko w tym filmnie jest perfekcyjnie nawet to żucie gumy jak u Lennona, czerwone wdzianko Ringo grającego na dachu identyczne gesty i sposób gry - no istny majstersztyk.
Uwielbiam też ich koncert na dachu - wynikało z niego, że z jedną ofiarą smiertelną ;)
Uwielbiam te wszystkie sekwencje z reporterem. Co prawda szkoda mi się zrobiło, jak potrącił go wóz przy Abbey Road (dzieciaki - pamiętajta, to jest zwykła ulica, auta jeżdz, nie stojta sie na pasach)
O tym, że trzeba to zobaczyć, świadczy świadczy obecność samego Georga Harrisona, wcielającego się w rolę dziennikarza. Nie ma nic fajniejszego jak dystans do siebie.